Wypróbowałam już kilka firm, ale najbardziej zadowolona jestem ze Schwarzkopf Palette 10 min. Color. I taką też farbę chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować.
Schwarzkopf Palette 10 min. Color nr 480 Kasztanowy Brąz
Opakowanie:
Sporawe kartonowe pudełko, które mieście w sobie: instrukcję, rękawiczki, krem koloryzujący, emulsję aktywną i maseczkę do włosów. Widoczne są na nim wszystkie potrzebne informacje (np. skład). Utrzymane jest w tonacji fioletowej (ale to chyba jest najmniej istotne ;-)Kolor, trwałość:
Mój kolor to kasztanowy brąz (nr 480) czyli brąz z delikatną czerwonawą poświatą. Na włosach wyszedł dokładnie taki jaki obiecywał producent na opakowaniu, jednak trzymałam go 2 razy dłużej niż mówi sama nazwa produktu (20 minut). Włosy są równomiernie ufarbowane - nie ma żadnych plam ciemniejszych ani jaśniejszych.Farba nie zmywa się z włosów, jej kolor nie blaknie. Spokojnie wytrzymuje do następnego farbowania spowodowanego odrostami.
Po farbowaniu włosy nie są przesuszone, wręcz przeciwnie są gładkie i lśniące. Dołączona do opakowania maseczka dodatkowo je nawilża i nadaje połysku.
Skład:
Informacje ogóle:
Za opakowanie zapłaciłam dokładnie 17,79 zł w sieci drogerii Natura. Maseczka zawarta w opakowaniu starcza na kilka użyć po farbowaniu. Jeżeli przy nakładaniu farby ubrudzimy się gdzieś na czole, uchu, itp. produkt bardzo łatwo zmywa się tłustym mleczkiem do demakijażu :-)Podsumowując gorąco polecam ten produkt do trwałej koloryzacji włosów. W niedrogiej cenie otrzymujemy bardzo dobrej jakości farbę. Po kilku nieudanych eksperymentach z farbami zawsze wracam do Palette :-)
Bardzo Was przepraszam za brak zdjęć zawartości, ale farbę nakładałam jakiś czas temu już i zapomniałam o zrobieniu swatchy. Na szczęście cudem ocalało pudełko które mogę Wam zaprezentować :-D
Na koniec chciałabym Was wszystkie (bo mężczyźni raczej tu nie zaglądają ;-) zaprosić na mój profil na portalu Digart.pl - jeżeli któraś z Was ma konto proszę o oceny zdjęć :-)
http://ninnette.digart.pl/
xoxo

Ja niestety nie mam miłych wspomnień z Palette :(
OdpowiedzUsuńJa nie lubię Palety, bo strasznie niszczy włosy :<
OdpowiedzUsuńmi te farby zniszczyły włosy, po długiej kuracji z Biovax nareszcie odżyły, ale nigdy więcej Pallete...
OdpowiedzUsuńPaleta wżera się we wlosy - dlatego niektórym osobom wydaje się, że trzyma się dłużej i się nie wypłukuje, ona po prostu zjada naturalny barwnik :)
OdpowiedzUsuńJa już nie farbuję paletą, chcę dać żyć swoim włosom jeszcze :)
Palette to najgorsze co istnieje. Teraz Ci się wydaje, że jest okej, ale jak kiedyś będziesz chciała do naturalnych to będziesz musiała czekać aż całe włosy Ci odrosną, bo tego nie da się pozbyć.. Niestety, sama przez długi czas farbowałam Palette i to było najgorsze co mogłabym zrobić moim włosom.
OdpowiedzUsuńJestem przerażona tym co tu napisałyście, bo moje włosy na prawdę dobrze się czują z farbą Palette. Od czasu do czasu badam strukturę swoich włosów (moja fryzjerka ma do tego takie coś) i nie są zniszczone. Ponadto tylko po tej farbie nie mam wrażenia, że na głowie mam "siano" zamiast włosów...
OdpowiedzUsuńHm.. Nie miałam jeszcze okazji używać farb Palette.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą kolor bardzo ładny :)
No ja sama nie farbuję włosów tylko chodzę do fryziera :D
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Pojawi się w niedługim czasie :)
OdpowiedzUsuńmi tez tak jak dziewczyna wydaje sie bardzo silna i raczej niszczy wlosy bardziej niz inne farby :(
OdpowiedzUsuńja od 4 miesiecy staram sie uzyskac kolor czerwony ale po tylu roznych firmach w tym palette stwierdzam ze musze isc do fryzjera :)
OdpowiedzUsuńWidziałam Twoje prace na digarcie, bardzo mi się podobają pejzaże :) Masz chyba dobry aparat ze możesz robić zdjecia po zmroku i w nocy :D
OdpowiedzUsuńSuper naprawdę, jak wrzucisz coś nowego koniecznie napisz na blogu :D
ładny kolor, ale o farbach tej firmy słyszałam niepokojące rzeczy od mojej fryzjerki jeszcze w czasach, gdy farbowałam włosy. Chociaż wtedy mówiła chyba głównie o blondach. Daj znać, jak się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńJa użyłam farby Palette tylko raz (zanim sie nie dowiedziałam że są testowane na zwierzętach, od tamtego czasu ich nie tykam w sklepie). Sama farba jak farba, kryje całkiem ok,chociaż nie kryje siwych wlosów (jak większość farb dostęonych w drogeriach), trwałość jest dosyć dobra
OdpowiedzUsuń