Kuracja z olejkiem arganowym Marion
11/14/2013Witajcie,
Dziś nowa recenzja! Postanowiłam wrócić do regularnego blogowania, w miarę możliwości oczywiście :) Tym razem przyjrzę się pewnemu kosmetykowi do włosów, który początkowo skreśliłam za zapach (w ciąży nie mogłam go znieść), a który obecnie stał się moim ulubieńcem.
Kto śledzi mój kanał na YT pewnie się już domyśla o jakim kosmetyku mówię :) Jest to oczywiście Kuracja z olejkiem arganowym firmy Marion.
Opakowanie:
Plastikowa, przezroczysta butelka z pompką. Na bieżąco można śledzić zużycie kosmetyku. Rurka od pompki jest tak poprowadzona, że raczej nie będzie problemu z wydobyciem do końca produktu. Sama pompka natomiast działa sprawnie i nie zacina się. Wydaje stosunkowo małą ilość produktu, ale uważam to za plus, szczególnie jeżeli ktoś ma krótkie włosy to nie musi uważać na zbyt dużą ilość.
Właściwości:
Zacznę może od wspomnianego już zapachu. W ciąży określałam go jako stary tłuszcz, na którym smaży się po raz enty frytki ;) Teraz natomiast bardzo go polubiłam. Jest delikatnie perfumowany, trochę czuć olejem, ale na pewno nie starym. Jest wyczuwalny, ale nie drażniący. Produkt ma konsystencję gęstego olejku, który fajnie rozgrzewa się w dłoniach a następnie rozprowadza po włosach. Producent rekomenduje 2 sposoby używania owego olejku. Na mokro i na sucho. Przyznam się szczerze że osobiście używałam go tylko na lekko jeszcze wilgotne włosy po myciu, jako takie serum na końcówki. Oczekiwałam od niego wygładzenia i nabłyszczenia włosów. I właśnie to otrzymałam. W pakiecie również było łatwiejsze rozczesywanie włosów oraz ich miękkość. Z całą pewnością produkt ten włosów nie regeneruje ani od zewnątrz ani od środka. Natomiast co do ochrony przed czynnikami zewnętrznymi ciężko mi ocenić, w sumie nie zauważyłam różnicy. Olejku nie używałam na suche włosy w obawie przed ich obciążeniem. Mój mąż jednak czasami tak robił i u niego w tej roli również się sprawdził.
Skład:
Podsumowanie:
Dostępne są dwie pojemności olejku: 15 i 50ml, ja mam tą większą i jest już u mnie ponad rok i jeszcze trochę zostało. Cena to około 10-12 zł.
Ja z produktu jestem bardzo zadowolona. Robi to co od niego wymagałam, a nawet jeszcze więcej. Składem nie grzeszy, bo olejek arganowy jest na 5 miejscu tuż przed substancjami zapachowymi, ale krzywdy nie robi.
Znacie ten produkt?
Jakie inne kosmetyki wygładzające znacie i polecacie?
9 komentarzy
No i znowu ten olejek arganowy :) Ale widzę, że tu jednak spisał się dobrze. Ja na końcówki używam teraz miniatury olejku do włosów Schwarzkopf BC oil miracle, ale szczerze powiedziawszy cudów nie ma :)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję, moja kuracja z olejkiem arganowym z Avon już dobija dna.
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie olejek arganowy mógłby być trochę wyżej w składzie, ale najważniejsze, że produkt spełnia Twoje wymagania :)
OdpowiedzUsuńja z mariona używam mleczka do prostowania wlosow- jest boskie :)
OdpowiedzUsuńMuszę go poszukać i spróbować :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńBoost our cause. Our good friend was just identified as
OdpowiedzUsuńhaving this. It is good to deliver our help!
my web blog ... Pearly Penile Papules Removal
Sama go uzywam i jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.