Lakier Eveline
7/28/2011Ostatnio nie mogłam się powstrzymać przed wejściem do mojej ulubionej drogerii. Zawsze gdy tam jestem, wychodzę z kilkoma nowymi kosmetykami. Tak też było i ostatnio. Kupiłam tam 3 prześliczne lakiery. 2 od Vipery i 1 od Eveline. I właśnie ten ostatni chciałabym wam dzisiaj pokazać :-)
Eveline Colour Show nr 635
Opakowanie:
Lakier znajduje się w podłużnym, lekko pękatym słoiczku ze złotą zakrętką. Wszystkie napisy dotyczące składu itp. są umieszczone na naklejce na zakrętce więc wszystko jest czytelne i widoczne. Pędzelek jest długi, i średnio szeroki - co uważam za jego wielki plus, gdyż bardzo dobrze się nim maluje.
Konsystencja, kolor, trwałość:
Przedstawiany przeze mnie kolor to bardzo ładny odcień niebieskiego. Przeznaczony jest bardziej dla kobiet odważnych, bo jest na prawdę mocno widoczny (nawet z daleka :-). Co najważniejsze, a ostatnio nie często spotykane, do pełnego pokrycia paznokcia wystarczy tylko jedna warstwa - nie ma żadnych prześwitów ani efektu smużenia.
Konsystencja produktu jest wyśmienita. Lakier nie jest za rzadki więc się nie rozlewa, nie jest też zbyt gęsty więc nie przypomina kleju :-) Bardzo ładnie rozprowadza się na paznokciach.
Pierwsze odpryski pojawiły się dopiero po 3 dniach, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Podejrzewam, że ktoś kto "oszczędzałby" swoje ręce (nie gotował, nie sprzątał), utrzymałby ten lakier jeszcze dłużej.
Informacje ogólne:
Buteleczka mieści 10ml lakieru i zapłaciłam za nią 7,50. To na prawdę nie wiele jeżeli w zamian otrzymujemy tak dobry lakier.
Proponowałabym jednak pamiętać, aby nakładać ten lakier na bazę, gdyż osobiście obawiałabym się, czy nie odbarwiłby naturalnych paznokci..
Podsumowując lakier jest godny polecenia i na pewno kupię jego inne odcienie gdy tylko spotkam je w mojej drogerii :-)
Dzisiaj przygotowując notkę dla was mój pies znalazł sobie bardzo konstruktywne zajęcie: :-)
Wszystkim bardzo dziękuję za komentarze i jest mi bardzo miło, że czytelników mojego bloga jest coraz więcej. Daje mi to niesamowitą motywację do tego żeby go rozwijać, bo nie mogę Was zawieść :-)
10 komentarzy
Jaki śliczny psiak!:D a z lakierów do paznokci preferuję bezbarwny:P kolorowych używam tylko do dekorowania modelinowej biżuterii:)
OdpowiedzUsuńPS. biżu do przygarnięcia;) polecam i zapraszam
http://natajka89.blogspot.com/
Ładny kolor lakieru, taki wyrazisty.
OdpowiedzUsuńPS Ale masz słodką psinkę! :)
Tez go chyba mam, fajnyyy:)
OdpowiedzUsuńco raz bardziej przekonuję się do niebiskich lakierów ;)
OdpowiedzUsuńale twój pies zaczytany :)
Mam podobny kolorek z miss sporty :) Dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńświetny kolorek na paznokciach! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek. Ale masz fajnego pieska.
OdpowiedzUsuńChyba też na taki się skuszę ;) Zachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńśliczny lakier.
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny kolor, nawet bym powiedziała, że świetny. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://natympolegaszczescie.blogspot.com/
Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.