Witajcie,
dzisiejszy post jest mega spóźniony, ale koniecznie chciałam się z Wami podzielić zawartością ostatniego w tym roku pudełeczka od marki Rossmann. W tym roku firma nas (blogerki) na prawdę rozpieszczała i dopieszczała pod względem pielęgnacji. Dlatego nie mogło zabraknąć też paczki świątecznej. Przyszła ona oczywiście jeszcze przed świętami, niestety w natłoku różnorakich zajęć nie udało mi się wcześniej napisać tego posta. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe :)
Tym razem w paczce znalazłam mnóstwo produktów z niemalże każdego działu drogerii :)
Miks żurawiny i orzechów nerkowca to super przekąska dla całej rodziny. Odświeżacz powietrza Domol w moim ulubionym zapachu palmy kokosowej i drzewa sandałowego. Migdały w pikantnej posypce powędrowały już w świątecznej paczce do teścia :) Mydełko w kostce również o zapachu drzewa sandałowego będzie idealne do prania pędzli. Żel Isana w świątecznej edycji z Pingwinkiem już stoi pod prysznicem. Pędzelek do korektora z włosia syntetycznego z linii For Your Beauty Premium jest niezwykle miękki i miał już swoją premierę. Przepyszna herbata Roiboos o smaku karmelu z linii Kings Crown, muszę wybrać się do Rossmanna w poszukiwaniu nowych smaków. I na sam koniec przecudowna Pani Monika nie zapomniała również o mojej małej córeczce, dla której w paczce znalazł się płyn do kąpieli z bańkami mydlanymi marki Lilliputz - pachnie obłędnie, robi cudowną pianę i bańki :)
Uwielbiam dostawać paczki od Rossmanna, bo zawsze są spersonalizowane, a produkty dopasowane do każdej z nas.
Pani Monice bardzo dziękuję za tą oraz każdą paczkę, kolejny rok wspaniałej współpracy i mam nadzieję na jej kontynuację.
W związku z tym, że zapewne jest to mój ostatni post w tym roku, a z życzeniami świątecznymi się nie wyrobiłam :( to chciałam Wam wszystkim i każdemu z osobna podziękować za kolejny rok spędzony ze mną na blogu i YT oraz życzyć Wam aby Nowy, nadchodzący Rok, 2015 był jeszcze lepszy, żeby spełniały się Wasze najskrytsze marzenia, a wszelkie zło omijało Was szerokim łukiem. Jednocześnie mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się w podobnym, albo większym gronie.
Do zobaczenia za rok! :)
dzisiejszy post jest mega spóźniony, ale koniecznie chciałam się z Wami podzielić zawartością ostatniego w tym roku pudełeczka od marki Rossmann. W tym roku firma nas (blogerki) na prawdę rozpieszczała i dopieszczała pod względem pielęgnacji. Dlatego nie mogło zabraknąć też paczki świątecznej. Przyszła ona oczywiście jeszcze przed świętami, niestety w natłoku różnorakich zajęć nie udało mi się wcześniej napisać tego posta. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe :)
Tym razem w paczce znalazłam mnóstwo produktów z niemalże każdego działu drogerii :)
Miks żurawiny i orzechów nerkowca to super przekąska dla całej rodziny. Odświeżacz powietrza Domol w moim ulubionym zapachu palmy kokosowej i drzewa sandałowego. Migdały w pikantnej posypce powędrowały już w świątecznej paczce do teścia :) Mydełko w kostce również o zapachu drzewa sandałowego będzie idealne do prania pędzli. Żel Isana w świątecznej edycji z Pingwinkiem już stoi pod prysznicem. Pędzelek do korektora z włosia syntetycznego z linii For Your Beauty Premium jest niezwykle miękki i miał już swoją premierę. Przepyszna herbata Roiboos o smaku karmelu z linii Kings Crown, muszę wybrać się do Rossmanna w poszukiwaniu nowych smaków. I na sam koniec przecudowna Pani Monika nie zapomniała również o mojej małej córeczce, dla której w paczce znalazł się płyn do kąpieli z bańkami mydlanymi marki Lilliputz - pachnie obłędnie, robi cudowną pianę i bańki :)
Uwielbiam dostawać paczki od Rossmanna, bo zawsze są spersonalizowane, a produkty dopasowane do każdej z nas.
Pani Monice bardzo dziękuję za tą oraz każdą paczkę, kolejny rok wspaniałej współpracy i mam nadzieję na jej kontynuację.
W związku z tym, że zapewne jest to mój ostatni post w tym roku, a z życzeniami świątecznymi się nie wyrobiłam :( to chciałam Wam wszystkim i każdemu z osobna podziękować za kolejny rok spędzony ze mną na blogu i YT oraz życzyć Wam aby Nowy, nadchodzący Rok, 2015 był jeszcze lepszy, żeby spełniały się Wasze najskrytsze marzenia, a wszelkie zło omijało Was szerokim łukiem. Jednocześnie mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się w podobnym, albo większym gronie.
Do zobaczenia za rok! :)