Farba do włosów Palette

8/11/2011

Nie wiem jak to się stało, że wszyscy w rodzinie mają ładny, ciemny kolor włosów, a ja nieee.. Osobiście nazywam swoje naturalne włosy wypłowiałymi, bo nie mogę znaleźć innego trafniejszego określenia ;-) Z tego powodu muszę wspierać się szerokim asortymentem farb do włosów. Jeszcze do niedawna zawsze na farbowanie chodziłam do mojej fryzjerki, jednak koszta tych wizyt były całkiem spore. Dlatego gdy pewnego dnia (około rok temu) byłam w Drogerii, a na mojej głowie widoczne były okropne odrosty (gdyż moja fryzjerka była na urlopie) zatrzymałam się przed ogromnym regałem z produktami do koloryzacji włosów. Od tamtej pory zawsze kupuję sobie farbę w Drogerii i sama ją nakładam.
Wypróbowałam już kilka firm, ale najbardziej zadowolona jestem ze Schwarzkopf Palette 10 min. Color. I taką też farbę chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować.

Schwarzkopf Palette 10 min. Color nr 480 Kasztanowy Brąz

Opakowanie:
Sporawe kartonowe pudełko, które mieście w sobie: instrukcję, rękawiczki, krem koloryzujący, emulsję aktywną i maseczkę do włosów. Widoczne są na nim wszystkie potrzebne informacje (np. skład). Utrzymane jest w tonacji fioletowej (ale to chyba jest najmniej istotne ;-)

Kolor, trwałość:
Mój kolor to kasztanowy brąz (nr 480) czyli brąz z delikatną czerwonawą poświatą. Na włosach wyszedł dokładnie taki jaki obiecywał producent na opakowaniu, jednak trzymałam go 2 razy dłużej niż mówi sama nazwa produktu (20 minut). Włosy są równomiernie ufarbowane - nie ma żadnych plam ciemniejszych ani jaśniejszych.
Farba nie zmywa się z włosów, jej kolor nie blaknie. Spokojnie wytrzymuje do następnego farbowania spowodowanego odrostami.
Po farbowaniu włosy nie są przesuszone, wręcz przeciwnie są gładkie i lśniące. Dołączona do opakowania maseczka dodatkowo je nawilża i nadaje połysku.






Skład:

Informacje ogóle:
Za opakowanie zapłaciłam dokładnie 17,79 zł w sieci drogerii Natura. Maseczka zawarta w opakowaniu starcza na kilka użyć po farbowaniu. Jeżeli przy nakładaniu farby ubrudzimy się gdzieś na czole, uchu, itp. produkt bardzo łatwo zmywa się tłustym mleczkiem do demakijażu :-)

Podsumowując gorąco polecam ten produkt do trwałej koloryzacji włosów. W niedrogiej cenie otrzymujemy bardzo dobrej jakości farbę. Po kilku nieudanych eksperymentach z farbami zawsze wracam do Palette :-)


Bardzo Was przepraszam za brak zdjęć zawartości, ale farbę nakładałam jakiś czas temu już i zapomniałam o zrobieniu swatchy. Na szczęście cudem ocalało pudełko które mogę Wam zaprezentować :-D


Na koniec chciałabym Was wszystkie (bo mężczyźni raczej tu nie zaglądają ;-) zaprosić na mój profil na portalu Digart.pl - jeżeli któraś z Was ma konto proszę o oceny zdjęć :-)
http://ninnette.digart.pl/


xoxo
 

Zobacz podobne

14 komentarzy

  1. Ja niestety nie mam miłych wspomnień z Palette :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię Palety, bo strasznie niszczy włosy :<

    OdpowiedzUsuń
  3. mi te farby zniszczyły włosy, po długiej kuracji z Biovax nareszcie odżyły, ale nigdy więcej Pallete...

    OdpowiedzUsuń
  4. Paleta wżera się we wlosy - dlatego niektórym osobom wydaje się, że trzyma się dłużej i się nie wypłukuje, ona po prostu zjada naturalny barwnik :)

    Ja już nie farbuję paletą, chcę dać żyć swoim włosom jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Palette to najgorsze co istnieje. Teraz Ci się wydaje, że jest okej, ale jak kiedyś będziesz chciała do naturalnych to będziesz musiała czekać aż całe włosy Ci odrosną, bo tego nie da się pozbyć.. Niestety, sama przez długi czas farbowałam Palette i to było najgorsze co mogłabym zrobić moim włosom.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem przerażona tym co tu napisałyście, bo moje włosy na prawdę dobrze się czują z farbą Palette. Od czasu do czasu badam strukturę swoich włosów (moja fryzjerka ma do tego takie coś) i nie są zniszczone. Ponadto tylko po tej farbie nie mam wrażenia, że na głowie mam "siano" zamiast włosów...

    OdpowiedzUsuń
  7. Hm.. Nie miałam jeszcze okazji używać farb Palette.
    Swoją drogą kolor bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No ja sama nie farbuję włosów tylko chodzę do fryziera :D
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pojawi się w niedługim czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mi tez tak jak dziewczyna wydaje sie bardzo silna i raczej niszczy wlosy bardziej niz inne farby :(

    OdpowiedzUsuń
  11. ja od 4 miesiecy staram sie uzyskac kolor czerwony ale po tylu roznych firmach w tym palette stwierdzam ze musze isc do fryzjera :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam Twoje prace na digarcie, bardzo mi się podobają pejzaże :) Masz chyba dobry aparat ze możesz robić zdjecia po zmroku i w nocy :D
    Super naprawdę, jak wrzucisz coś nowego koniecznie napisz na blogu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ładny kolor, ale o farbach tej firmy słyszałam niepokojące rzeczy od mojej fryzjerki jeszcze w czasach, gdy farbowałam włosy. Chociaż wtedy mówiła chyba głównie o blondach. Daj znać, jak się sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja użyłam farby Palette tylko raz (zanim sie nie dowiedziałam że są testowane na zwierzętach, od tamtego czasu ich nie tykam w sklepie). Sama farba jak farba, kryje całkiem ok,chociaż nie kryje siwych wlosów (jak większość farb dostęonych w drogeriach), trwałość jest dosyć dobra

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.