Pekający lakier od Vipery
8/13/2011Chociaż pękające lakiery do paznokci już od dawna dostępne były w zagranicznych sklepach to dopiero niedawno zyskały uznanie szerszej publiczności. Także w Polsce. Według niektórych działają one podobnie do pękających werniksów używanych przez malarzy - coś w tym jest :-)
Dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was notkę o pękającym lakierze od Vipery w kolorze żółtym.
Pękający lakier Salamandra - Vipera nr 08
Opakowanie:
Lakier znajduje się w okrągłym słoiczku na którym znajduje się naklejka z napisami. Niestety mają one w większości białą barwę i nie są dobrze widoczne. Buteleczka mieści 10 ml kosmetyku - więc nie mało. Pędzelek jest normalnej długości, ale dosyć wąski co trochę utrudnia aplikację.
Konsystencja, kolor, trwałość:
Lakier ma dość rzadką konsystencję, ale nie na tyle by coś kapało i wyglądało nieestetycznie.
Mój kolor to delikatny odcień żółtego (nr 08). Nie jest to odcień typowo ciepły i słoneczny, tylko troszkę przełamany, ale mnie on odpowiada. Po nałożeniu cienkiej warstwy lakieru pęka on bardzo delikatnie i tworzą się niewielkie przerwy, jeżeli natomiast nałożymy grubszą warstwę lakier bardziej "rozchodzi się" i kolor bazowy jest bardziej widoczny.
Lakier wysycha w miarę szybko, ale przed jakiś czas trzeba jeszcze na niego uważać. Po pokryciu całości Top Coat'em wytrzymuje nawet...(uwaga!)...około tygodnia! :-) Później ewidentnie zaczyna odpryskiwać.
Informacje ogólne:
Należy pamiętać aby nakładać go na całkowicie wyschnięty kolor bazowy, bo może zrobić smugi lub nawet zetrzeć kolor.
Za mój lakier w Drogerii w moim mieście zapłaciłam dokładnie 13,50 - co uważam za na prawdę super cenę przy takiej jakości (pierwszy raz lakier wytrzymał na moich paznokciach tak długo
Dostępnych jest 9 różnych odcieni.
Jako kolor bazowy użyłam lakieru firmy Oriflame "Dark Purple" - jest to bardzo ciemny odcień fioletu. Jeżeli będziecie ciekawe to może przygotuję dla Was jego recenzję.
xoxo
16 komentarzy
Łooo... kolejny post z pękającym lakierem, a ja nadal go nie mam:(
OdpowiedzUsuńSuper:)
Fajnie wygląda ten pękacz;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
OdpowiedzUsuńNie mam nigdzie w pobliżu stoiska Vipery, ale zapewne prędzej czy później kupię od nich jakiś pękacz :P Nie umiem obok tych lakierów przejść obojętnie :D
Fajnie wyglądają paznokietki;
OdpowiedzUsuńŁah, piękny efekt!
OdpowiedzUsuńŁadniutkie połączanie :D
OdpowiedzUsuńNo oby się nic złego z nimi nie stało ;)
OdpowiedzUsuńmam dwa pękacze z Salamandry i bardzo je lubię
OdpowiedzUsuńJa mam z Salamandry miętowy :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
Świetny lakier ! Ciekawz blog ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;]
No też mi się tak wydaje :)
OdpowiedzUsuńświetny blog <3
OdpowiedzUsuńjeśli chcesz możemy się poobserwować :D
Hej. Na pytanie dotyczące Bentley Organic odpowiedziałam pod Twoim komentarzem, zapraszam więc do przeczytania:)
OdpowiedzUsuńFajny blog.
Pozdrawiam.
Zolty lakier swietny!!Pozdrawiam i zapraszam http://saymejustine.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmnie ciągle kusi żeby kupić różowy pękający lakier do moje czarnego zwykłego lakieru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.