Dziś bez żadnych zbędnych wstępów szybciutka recenzja kosmetyku, który kupiłam z polecenia jednej z moich czytelniczek, a dokładniej Alapadmy z bloga Pachnący świat Alapadmy i Lilith, na którego Was serdecznie zapraszam.

Kremik przybywa do nas w 75 ml tubce z zakrętką. Jest ona delikatnie prześwitująca, więc doskonale widać zużycie kosmetyku. Według mnie lepszym rozwiązaniem byłoby zamknięcie zatrzaskowe tubki, ale zakrętka też nie jest zła. Producent zawarł istotne informacje na odwrocie tubki.

Zgodnie z informacją na opakowaniu krem posiada wyciąg z aloesu i olejku awokado. Jednak według mnie, wąchając ten krem nie czuć tam ani jednego ani drugiego. Jedyne co tam czuć to mięta, co mnie akurat się bardzo podoba. Konsystencja kremu jest dość treściwa. Nie przypomina ona typowego kremiku do stóp czy rąk, nie jest gładka i jedwabista. Jest dość gęsta i jakby tłusta. Osobiście przypomina mi jakąś maść albo wazelinę tylko w troszeczkę bardziej białym kolorze. Producent zaznaczył, że jest to krem na noc, jednak stwierdziłam, że jak użyję go rano to nic złego mi się nie stanie :)

I muszę przyznać, że przy stosowaniu go 2 razy dziennie widoczne są najlepsze rezultaty. Chociaż i przy stosowaniu go tylko na noc widać poprawę stanu skóry. Generalnie stosując go regularnie już po kilku dniach można zauważyć na prawdę spore nawilżenie skóry na stopach.
Na moich stopach najbardziej suchym elementem są oczywiście pięty i to na ich nawilżeniu skupiłam się najbardziej. I muszę przyznać, że ten kremik spełnił moje oczekiwania. Cudownie odżywił i nawilżył moje pięty. Skóra na nich nie jest już sucha i wyglądają one bardzo estetycznie.


Kosmetyk można dostać u konsultantek firmy Oriflame i jego cena regularna to 16 zł, jednak bywa w promocjach i można go kupić już za około 10 zł.
Niestety mam wrażenie że ten kremik nie należy do najwydajniejszych.

Podchodziłam do tego kremu bardzo sceptycznie, bo niestety ale jakość wielu kosmetyków tej firmy nie powala, ale ten akurat bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :) Mimo wszystko jak się skończy (już niedługo) poszukam jakiegoś innego :)