Ile warta jest moja twarz, czyli podsumowanie kosmetyków makijażowych

12/09/2012

Witajcie,

Swojego czasu społeczność blogów urodowych zalała fala postów dotyczących właśnie podsumowania wszystkich kosmetyków do makijażu jakie na co dzień nakładamy na twarz. Z ciekawością śledziłam, czytałam, a także komentowałam te posty. Kilka razy zabierałam się do stworzenia własnego, ale zawsze coś stawało mi na przeszkodzie. Aż w końcu dzisiaj udało mi się go stworzyć, więc ze sporym opóźnieniem, ale przybywam do Was z podsumowaniem tego ile warta jest moja twarz.

Tak jak wiele blogerek kosmetycznych i ja posiadam sporo kosmetyków do makijażu i chętnie korzystam z nich wszystkich na zmianę. Jednak po chwili zastanowienia wybrałam wariant mojego codziennego makijażu jaki stosuję najczęściej i najchętniej.

Całość podzieliłam na trzy sekcje, czyli twarz, oczy i usta. A po szczegóły zapraszam niżej :)


Twarz:
  • Korektor Stay All Day Essence - stosuję go pod oczy i czasami na powieki. Do zakrycia jakiś krostek na twarzy niestety się nie nadaje. Na szczęście już się kończy :) Cena: 11,99 zł
  • Podkład Make Up Cover Dermacol - jego natomiast stosuję jako korektor na pryszcze, krostki i inne niespodzianki na mojej twarzy. Opakowanie tester i mieści 4g. Cena: około 5 zł
  • Podkład adaptacyjny Oriflame - jego recenzja pojawiła się już nawet na blogu. Nie należy do najtańszych, ale całkiem fajny do codziennego użytku. Cena: 62,00 zł
  • Miękki puder pyłkowy Oriflame - jak dla mnie świetny puder do wykończenia makijażu. Zużyłam go już kilka opakowań i pewnie zdecyduję się na następne. Cena: 39,90 zł
  • Róż do policzków Oriflame - podobnie jak podkładu jego recenzja już została napisana. Produkt niesamowicie wydajny i idealny do codziennego looku. Cena: 37,00 zł
  • Rozświetlacz do twarzy Essence - mój pierwszy rozświetlacz i używam go od niedawna, ale jestem zadowolona, fajnie prezentuje się na twarzy. Cena: 12,99 zł
Razem:  168,88 zł


Oczy:
  • Utrwalająca baza pod cienie Cashmere - wiele o niej dobrego słyszałam aż w końcu do mnie trafiła za sprawą listopadowego Glossyboxa. Cena: około 22 zł
  • Cienie do powiek - do najbardziej podstawowego makijażu używam 3 kolorów: nr 102 z Kobo pod łuk brwiowy, 353 Matte z Inglota na większą część ruchomej powieki, 327 Matte z Inglota w zewnętrzny kącik i w załamanie powieki. Cena: Kobo - 13,99 zł; Inglot - 10 zł/szt.
  • Żelowy eyeliner Essence - najczęściej korzystam z wersji czarnej, ale równie chętnie korzystam z brązu. Cena: około 13 zł
  • Maskara Growing Lashes Wibo - świetna maskara za niewielką cenę, z całą pewnością napiszę o niej więcej. Cena: około 10 zł
  • Kredka do brwi, P2 - moje brwi naturalnie są dość ciemne, ale czasami potrzebują delikatnego skorygowania ich kształtu przez kredkę, bądź cień. Cena: około 2€ czyli około 8 zł
Razem:  86,99 zł





Usta:
  • Balsam do ust z ekstraktem z rumianku Alterra - kupiłam go całkiem przez przypadek, ale się nawet polubiliśmy. Fajnie nawilża i zmiękcza usta. Cena: 5,60 zł
  • Mentolowy błyszczyk Bourjois - długo szukałam takiego błyszczyku i w szczególności w letnich miesiącach był moim ulubieńcem, ale i teraz chętnie po niego sięgam. Cena: około 36 zł
  • Pomadka do ust Cutie Mac Cute Essence - moja najnowsza zdobycz i ostatnio sięgam po nią najczęściej. Daje bardzo delikatny aczkolwiek ciekawy efekt na ustach. Cena: około 9 zł
  • Pomadka do ust Be Natural! Catrice - naturalny kolorek, który idealnie wygląda w codziennych jak i bardziej wyjściowych stylizacjach. Cena: 18 zł
Razem: ciężko mi tu wyliczyć łączną kwotę, bo przecież nie nakładam wszystkiego wymienionego na raz dlatego z powyższej notatki wyciągam średnią kwotę w wysokości 20 zł :)


Suma: 275,87 zł 

W moim odczuciu nie jest to duża kwota, powiedziałabym raczej że należy do tych niższych. Należy pamiętać, że przecież kosmetyki kolorowe starczają nam na naprawdę długi czas, czego przykładem może być powyższy róż, z którym męczę się już przeszło rok :)

A u Was jak wyglądało takie zestawienie?
Pisałyście takiego posta czy może jednak takie podsumowanie jest nie dla Was?

xoxo

Zobacz podobne

14 komentarzy

  1. Kusi mnie ta baza pod cienie Cashmere :) Jest warta zakupu ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. używam jej od niedawna i jeszcze nie sprawdziłam jej w wystarczająco dużej ilości sytuacji więc nie doradzę na razie niestety ;)

      Usuń
  2. Takie zestawienie to rowzniez dobry rachunek sumienia czego naprawde uzywamy,a co tylkoo Kupujemy 'bo moze sie przyda' :)
    Aa i skusze sie na Te cienie do powiek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wynik całkiem ok
    widzę mój ulubiony tusz Wibo

    OdpowiedzUsuń
  4. growing lashes też używam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe produkty:)
    mam podkład Dermacol w pełnej wersji i wiem, że bez sensu jest kupowanie go w całości bo stosując punktowo chyba nigdy się go nie zużyje:) dlatego będę teraz kupowałą testery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupiłam tester bo nie mogłam się zdecydować na kolor, ale po jego wydajności już wiem, że pełnego opakowania nie kupię, bo nigdy bym go nie zużyła ;)

      Usuń
  6. Całkiem rozsądna kwota, zwłaszcza, że kosmetyki te starczą ci na dłuższy czas :D

    OdpowiedzUsuń
  7. rozsądna cena, za dobre kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę się w końcu zabrać za ten tag ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. tak, ja też zrobię ten tag :) nawet tak z ciekawosci dla mnie samej ;)
    Niestety teraz pisanie pracy licencjackiej na mnie ciąży, ale jak tylko oddam rozdział (mam nadzieje, ze już w tą środę) to zapraszam do siebie na taką notkę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. koszt utrzymania mojej twarzy wyszedł tak niski, że wstyd mi było publikować ; )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.