Catrice nr 510 Bye, Bye Birdy!

Opakowanie:

Lakier znajduje się w 10 ml okrągłej buteleczce z czarną zakrętką. Na niej znajduje się naklejka z napisami. Są one w kolorze czarnym, więc wszystko jest czytelne. Ponadto na zakrętce znajduje się informacja o konieczności nałożenia dwóch warstw lakieru.

Pędzelek jest równo przycięty, wystarczająco długi, nie za szeroki, ale i nie za wąski. Idealnie nadaje się do aplikacji lakieru.

Kolor, trwałość, konsystencja:

Lakier jest dosyć gęsty, przez co bardzo łatwo jest nałożyć za grubą jego warstwę na paznokieć. Ale gdy oswoimy się z nim, aplikacja nie sprawia większych problemów. Zgodnie z informacją na opakowaniu niezbędne są dwie warstwy do estetycznego wyglądu paznokcia. Przy pierwszej warstwie pozostają okropne smugi, ale druga wszystko kryje. Mój kolor to ciepły pastelowy żółty (nr 510). Nie ma w nim żadnych błyszczących drobinek ani nic. Na paznokciach lakier utrzymuje się ok 2-3 dni. Po tym czasie widoczne są już odpryski. Ponadto dosyć długo schnie. Niby wydawałoby się, że już po krótkim czasie lakier wysechł, jednak po dotknięciu się do czegoś widzimy ubytek i trzeba malować jeszcze raz..

Informacje ogólne:

Za słoiczek, który mieści 10ml zapłaciłam 9,99. Lakiery dostępne są w sieci Drogerii Natura w 40 różnych kolorach. Polecam stosować na uprzednio nałożoną bazę pod lakier gdyż może odbarwić paznokcie.
Kolor bardzo ładnie pasuje do lekko opalonych dłoni - podkreśla ich opaleniznę :-)

Podsumowując kolor jest bardzo ładny - dokładnie taki jak w słoiczku. Producent lojalnie poinformował o konieczności 2 warstw. Cena przystępna. Dosyć duża ilość kosmetyku. Polecam :-)


Piszcie proszę w komentarzach jakie recenzje by Was interesowały! 

xoxo