Majowy haul
5/30/2012W tym miesiącu z ilością nowych rzeczy przeszłam samą siebie. Robiąc zdjęcia do tego posta, aż się przeraziłam, że aż tyle nowych kosmetyków trafiło w moje ręce w przeciągu jednego miesiąca. W związku z czym stwierdziłam, że tak dłużej być nie może i w czerwcu mam bezwzględny zakaz kupowania czegokolwiek kosmetycznego.
- Zaraz na początku miesiąca na Allegro od użytkownika nocanka_USA kupiłam za 14,99 zestaw do usuwania włosków z twarzy Sally Hansen. W jego skład wchodzi: wosk do depilacji, lotion do pielęgnacji skóry po depilacji, szablony do brwi, szpatułka termiczna, pęseta (u mnie były 2) i patyczek bambusowy. Jak na razie użyłam go raz do regulacji brwi i muszę przyznać, że jestem zadowolona. Chcecie szczegółową relację z tego zabiegu i recenzję tego zestawu?
- Również na początku maja będąc w Warszawie w Arkadii na zakupach, wstąpiłam do Douglasa. tamtąd wyszłam bogatsza o: błyszczyk do ust XXXL Shine od Essence za 7,49, lakier do paznokci ArtDeco 131 gdyż był w promocji i kosztował jedyne 9,90 oraz kokosowy krem do rąk i paznokcie Sweet Secret za 6,90
- Ze względu na fakt, iż pod koniec kwietnia zmieniłam kolor z brązu na rudy musiałam zaopatrzyć się w jakiś szampon do włosów farbowanych. Tym razem mój wybór padł na szampon do włosów farbowanych Pantene i kosztował mnie on około 12zł w drogerii Natura. Przy okazji w sklepie fryzjerskim kupiłam sobie również Kremowy szampon regeneracyjny Schwarzkopf Professional, niestety nie pamiętam ile za niego zapłaciłam.
- Od jakiegoś czasu usilnie poszukiwałam mentolowego, transparentnego błyszczyka do ust, aż w końcu trafiłam na kanał BrunettesHeart i tam na którymś filmiku zauważyłam Gloss Menthol z Bourjois i od razu wyszukałam go na allegro. U użytkownika miltroj trafiłam na ten błyszczyk za 14,99 i bez chwili zastanowienia zamówiłam. Po dwóch dniach mogłam już się cieszyć mentolowymi ustami :)
- Sklep kosmetykomania. pl już od dawna kusił mnie swoimi produktami. Aż w końcu postanowiłam ulec pokusie i zrobić drobne zakupy. Do mojego wirtualnego koszyka trafiły: pędzelki z Hakuro H70 za 15zł i H79 za 16,40 (oba do aplikacji cieni do powiek), aloesowy żel antybakteryjny firmy E.l.f. za 9,99 oraz suchy szampon firmy Active Glamour za jedyne 9,99. Jak na razie zadowolona jestem z wszystkich tych produktów, jednak na szczegółowe recenzje trzeba jeszcze trochę poczekać
- W trosce o moją cerę, mój chłopak postanowił kupić mi Antytrądzikowy krem tonujący, z serii Ziaja Nuno. Nie mam pojęcia ile kosztował, ale z tego co wiem jego cena mieści się w granicach 6zł :)
- W wyniku blogowej wymianki z MuStories z bloga Make-up Stories moje zbiory kosmetyków kolorowych poszerzyły się o 2 cienie do powiek Essence 25 'Go all girlie' oraz 33 'It's my party', który niestety nie przetrwał podróży. Ponadto trafiła do mnie też utrwalająca baza pod cień & korektor I love stage z Essence.
- Ze sprzedaży katalogowej tym razem również skusiłam się na kilka rzeczy. W Oriflame, na przestrzeni 2 katalogów zamówiłam sobie: dezodorant antyperspiracyjny Activelle za 12,90, zestaw do brwi za 19,90 i podwójny cień do powiek 'Green Fusion' z serii Very Me, który kosztował 11,50.
Z katalogu Avonu natomiast skusiłam się jedynie na jedną poczwórną paletkę cieni o nazwie 'Purple Haze' za 19,90
- Pod koniec miesiąca już będąc na mieście postanowiłam kupić sobie tonik, bo odkąd tonik z Synergen źle wpłynął na stan mojej cery odpuściłam sobie toniki. Jednak po wyjściu ze sklepu miałam trochę więcej rzeczy niż tylko tonik ;) Do mojego koszyka trafiły: cień z MYIO nr 14 'Passion' za 4,50; saszetka zapachowa za 2,20, zestaw krem do rąk i antybakteryjny żel do rąk firmy Kamil który kosztował 6,49, cień Catrice nr 030 'Who is Kermit?' w przecenie za 8,99 no i oczywiście tonik, mój wybór padł na ogórkowy tonik firmy Ziaja który kosztował mnie 6,99
- Będąc jeszcze raz w Warszawie, razem z moim chłopakiem wstąpiliśmy do The Body Shop. Dla niego kupiliśmy antybakteryjny żel do rąk o zapachu kokosa za 9,90. Ja za to skusiłam się na 3 małe masełka do ciała, (była promocja 3 za 2 gdzie jedno kosztowało 20 zł) zapachy jakie wybraliśmy to: grejpfrut, truskawka i kokos.
- Z racji na moje uczulenie na słońce musiałam się zaopatrzyć w jakiś krem z wysokim filtrem, a że takie są zazwyczaj przeznaczone do twarzy to wybrałam krem ochronny SPF 50+ firmy Dax, niestety nie pamiętam ile kosztował.
Jak widzicie w tym miesiącu ostro poszalałam z zakupami kosmetycznymi. Na domiar złego tych ubraniowych też mało nie było. W związku z czym maj jest moją oszczędnościową porażką. Dlatego chyba już rozumiecie skąd moje postanowienie na bezwzględny zakaz zakupów na czerwiec :) A u Was jak to wyglądało w tym miesiącu?
xoxo
31 komentarzy
TBS! <3
OdpowiedzUsuńWow, ile fajnych kosmetyków! :) Też łapię się za głowę jak robię zbiorcze zdjęcia do notek o zakupach w danym miesiącu :P Przed prowadzeniem bloga nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że aż tyle kupuję :P
OdpowiedzUsuńte zbiorcze zdjęcia są najbardziej 'otrzeźwiające' i zazwyczaj po nich mówię sobie, że więcej kupić nie mogę ;)
UsuńJa w tym miesiącu też zaszalałam za bardzo :( Czekam jeszcze na zamówienie i też zrobię notkę :) I za miesiąc już zaciskam pasa na kupno nowych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńto ja tak samo :) w czerwcu już nie kupuję żadnych kosmetyków, muszę wykończyć to co nazbierałam :)
UsuńMuszę się zapoznać bliżej z tym błyszczykiem z mentolem bo uwielbiam mentol w kosmetykach szczególnie latem
OdpowiedzUsuńjak najbardziej polecam, zdążył się on już nawet znaleźć w moich ulubieńcach o których mówię w filmiku na YT na moim kanale :)
Usuńjak ja Ci zazdroszczę! tak mi brakuje zakupów, jestem na małym detoxie zakupowym ostatnio:( ale jutro się już pewnie wybiorę na zakupowe szaleństwo po 2 miesiącaqch abstynencji , u nas w Poznaniu nie ma TBS(tak samo jak nie ma MAC'a), więc zazdroszczę, bo zawsze chciałam odwiedzić ten sklep.
OdpowiedzUsuńnie ma co zazdrościć, też muszę przejść na taki zakupowy detox :)
Usuńa chciałabyś coś z TBS czy MAC'a? zawsze mogę Ci kupić i wysłać :)
o rety! Co za szał zakupowy:)) super :)) daj znać jak ten flirt z Dax się będzie sprawdzał:)
OdpowiedzUsuńWielkie nieba! Mogłabyś spokojnie drogerię otworzyć! :D pokruszony cień z Essence wygląda pięknie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
no poszalałaś, nie da się ukryć :D
OdpowiedzUsuńi to konkretnie, bardzo bym chciała przeczytać osobną recenzję o Sally H.
UsuńA myślałam,że to ja jestem kosmetyko-holiczką:P
OdpowiedzUsuńno faktycznie sporo kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńja też w maju poszalałam bo dużo okazji do zakupów było (nie)stety :P
OdpowiedzUsuńŁoł sporo się tego uzbierało:) Ja w maju nie szalałam z zakupami.
OdpowiedzUsuńmoje majowe zakupy były przeokrutnie skromne z racji przeprowadzki do Warszawy ; ) wszystko poszło na rzeczy codziennego użytku - proszki, płyny, etc ; )
OdpowiedzUsuńpochwal się i ubraniami! dawno tego nie robiłaś, a masz fajny gust ; )
mieszkasz w Warszawie? nawet nie wiedziałam :) też niedługo się tam pewnie wyniosę
Usuńa dziękuję bardzo, skoro tak mówisz, to może napiszę jakąś notkę z haul'em ubraniowym :)
mieszkam, zaczęłam i pewnie skończę życie w Warszawie ;D
Usuńnapisz koniecznie!
wow!:D masz szlaban!:D
OdpowiedzUsuńnie mam kanału, więc nie opublikuję Ci komentarza na YT, ale fajnie, że wygrałaś z dźwiękiem : )
OdpowiedzUsuńbtw. zmieniłaś kolor ścian, czy mieszkanie? mogę się pochwalić dosyć analityczną pamięcią i kojarzę Twój pokój w innych barwach ; )
w najbliższym czasie mój chłopak i jego portal mymma.pl mają zamiar kupić kamerę, którą będę pożyczać, więc w ogóle jakość moich filmików się poprawi :) namawiam do założenia konta, nie żeby od razu filmiki nagrywać, ale do komentowania i subskrypcji :)
Usuńniee, nic nie zmieniałam, takie ściany w pokoju mam od niespełna 2 lat (2 fioletowe, 2 żółte) :)
o, super ; )
Usuńkanał założę w mniej leniwym czasie ; )
właśnie mi się fiolet ze zdjęć kojarzył ; )
ale się obkupiłaś :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zaszalałaś!:)
OdpowiedzUsuńTeż mam słabość do kosmetyków. Teraz czekam na paletę (96 cieni), którą kupiłam na allegro. :) Jak tylko przyjdzie pojawi się u mnie o tym post, także jeśli masz słabość do ciebie to zapraszam!:)
chętnie popatrzę na taką paletę u Ciebie na blogu :)
Usuństrasznie podoba mi sie ten lakier a Artdeco :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem do rąk Farmona i ładnie pachniał, choć kokosa nie czułam wcale, wyłącznie banany, ale i tak zapach mi się podobał ;)
OdpowiedzUsuńale szczęściara:D też bym chciała takie zakupy z TBS :)
OdpowiedzUsuńwow sporo, lubię ten krem kokosowy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.