Męskim okiem: Nawilżający krem do twarzy
6/15/2012
Kolejnym produkt jaki chciałem
opisać to używany przeze mnie od ponad 5 miesięcy krem do twarzy.
Krem nawilżający dla mężczyzn, Ziaja Yego
Opakowanie:
Typowa dla kremu tubka o
pojemności 50 ml, na której znajdujemy standardowy opis dotyczący charakterystyki produktu oraz jego pożądane efekty, które producent podkreśla aż 3 razy.
Zapach, konsystencja, działanie:
Struktura kosmetyku jest typowo
kremowa, wg opisu producenta zapach jest odświeżający - osobiście mam wrażenie
jakby ktoś spryskał krem nivea zwykłym dezodorantem.
Z pewnością mogę zgodzić się z producentem odnośnie szybkiego wchłaniania się. Krem po nałożeniu na skórę faktycznie po chwili „znika” i skóra staje się matowa. Efekt ten utrzymuje się dość długo, nie jest on jednak wielogodzinny. Po dłuższym stosowaniu skóra wyraźnie wygląda na nawilżoną. Sama konsystencja jest delikatnie tłusta, jednak po nałożeniu go nie odczuwałem tłustości bądź lepkości na twarzy. Kremu staram się używać rano i wieczorem, ponieważ przy stosowaniu go tylko rano niestety nie widać pożądanego efektu. Warto wspomnieć też, że kremik ma SPF 6. Jest to co prawda bardzo niska ochrona przed promieniami słońca dla twarzy, ale dobrze, że producent pokusił się chociaż o takich filtr.
Z pewnością mogę zgodzić się z producentem odnośnie szybkiego wchłaniania się. Krem po nałożeniu na skórę faktycznie po chwili „znika” i skóra staje się matowa. Efekt ten utrzymuje się dość długo, nie jest on jednak wielogodzinny. Po dłuższym stosowaniu skóra wyraźnie wygląda na nawilżoną. Sama konsystencja jest delikatnie tłusta, jednak po nałożeniu go nie odczuwałem tłustości bądź lepkości na twarzy. Kremu staram się używać rano i wieczorem, ponieważ przy stosowaniu go tylko rano niestety nie widać pożądanego efektu. Warto wspomnieć też, że kremik ma SPF 6. Jest to co prawda bardzo niska ochrona przed promieniami słońca dla twarzy, ale dobrze, że producent pokusił się chociaż o takich filtr.
Za około 9 zł, dostajemy całkiem
przyzwoity produkt, który przy regularnym stosowaniu działa praktycznie w 100%
opisu. Jedyna rzecz z którą mogę się niezgodzić
to zapach, który jak dla mnie nie jest nawet w 1% „energetyzujący”. Na
opakowaniu obecnie widnieje „Doskonałość roku 2011 - Twój Styl” - jeśli
patrzymy na ten pułap cenowy to jak najbardziej można się z tym zgodzić.
2 komentarzy
krem jest obiecujący, podrzucę go bratu.
OdpowiedzUsuńale twoja dziewczyna zaniedbała czwartkowy wpis z serdecznej tęczy :P
mmm, kiedyś kupiłam z tej serii jakiś kosmetyk swojemu mężczyźnie.
OdpowiedzUsuńJuż wiem jaki krem kupię mu następny ;-)
Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.