Blogująca mama: Pampers, Huggies, Babydream czy Dada czyli porównanie chusteczek nawilżanych

6/19/2013

Witajcie,

jeszcze w czasie ciąży pytałam się Was zarówno na blogu jak i na facebooku czy macie coś przeciwko żeby na moim blogu od czasu do czasu pojawiały się posty typowo dziecięce. Nie miałyście wtedy żadnych obiekcji i mam nadzieję, że zdania nie zmieniłyście. Ponadto mam świadomość, że w blogosferze udzielają się, bądź tylko podczytują także młode mamy jak i kobiety w ciąży. Jako że od ponad miesiąca zaliczam się do grona szczęśliwych mam i cały czas staram się stać blogującą mamą to dziś chciałabym Was zaprosić na porównanie chusteczek nawilżanych wiodących marek.




Huggies Pure

Chusteczki z chyba najkrótszym składem z jakim się spotkałam. Bez alkoholu i substancji zapachowych. I rzeczywiście muszę przyznać że praktycznie wcale nie pachną, co dla niektórych na pewno będzie ogromnym plusem. Są stosunkowo grube i dość mocno nasączone. Bardzo dobrze oczyszczają pupę dziecka z wszelkich zabrudzeń. Dodatkowo mają wytłoczone misie, co może spodobać się starszym już dzieciom. Niestety chusteczki są dosyć małe i szorstkie. Co prawda nie wywołały u mojej córeczki żadnych podrażnień, ale mam wrażenie że są dość nieprzyjemne w dotyku, szczególnie dla tak wrażliwej skóry niemowlaka. Ponadto chusteczki są dość mocno złączone ze sobą i czasami w pośpiechu można zamiast jednej wyciągnąć z opakowania cały ciąg chusteczek. Również z tego powodu przy wyciąganiu jednej chusteczki druga nie 'wychodzi' za nią z opakowania i trzeba szukać i grzebać, aby znaleźć brzeg chusteczki i ją wyciągnąć. Łatwo też je porwać przy wyjmowaniu.
 W opakowaniu znajdujemy 64sztuki chusteczek, a cena takiej paczki to około 4-5zł.

Dada Premium - Naturals, Sensitive, Lavender

Niestety tych chusteczek nie zdążyłam sfotografować przed zużyciem, ale zdecydowanie warto o nich wspomnieć.
Ze względu na brak opakowania nie mam pojęcia jak jest z ich składem, jednak wszystkie 3 wersje mają delikatny zapach. Dla mnie osobiście lawendowy był najmniej przyjemny, bo dość intensywny jak na chusteczki i trochę duszący. Są zdecydowanie cieńsze, ale przy tym dużo bardziej przyjemne w dotyku i miękkie niż Huggiesy. Bardzo mocno nawilżone, w moim odczuciu aż za bardzo, bo prawie że można by je wyżymać. Przez tą dużą ilość nawilżenia pozostawiają na pupie dziecka mokrą i nie przyjemną powłokę. Chusteczki są dosyć dużych rozmiarów, dzięki temu zużywamy ich mniej na jedno przewijanie. Podobnie jak Huggiesy Dady też mają wytłoczone jakieś zwierzątka. Bardzo łatwo wychodzą z opakowania, jedna za drugą. Należy jednak pamiętać o zaklejaniu opakowani pomiędzy przewijaniem, bo mają tendencję do wysychania. Ponadto chusteczki są dosyć mocne i nie tak łatwo jest je rozerwać.
źródło

W opakowaniu znajdujemy 72 sztuki chusteczek, cena paczki to około 5 zł i dostępne są one jedynie w Biedronce.

Babydream

To chyba najgorsze chusteczki jakich mieliśmy okazję używać. Pomimo tego, że bez barwników i alkoholu to na samym końcu składu mają substancje zapachowe. Dużą i chyba jedyną zaletą tych chusteczek jest miękkość i delikatność. Są bardzo mocno przyjemne w dotyku, jednak praktycznie w ogóle nie nawilżone. Biorąc taką chusteczkę do ręki mamy wrażenie że jest ona jakaś stara i wyschnięta pomimo iż wyjęta ze świeżo otwartego opakowania. Przez to że są tak suche bardzo słabo zbierają zanieczyszczenia z pupy dziecka, rozmazują wszystko po skórze i trzeba ich zużyć zdecydowanie więcej na jedno przewijanie niż Dadów czy Huggiesów. Dobrze wychodzą z opakowania, nie jest łatwo je rozerwać, aczkolwiek do najmocniejszych nie należą.

W opakowaniu znajdujemy 80 sztuk chusteczek, cena paczki to około 4 - 5 zł i dostępne są one jedynie w Rossmannie.

Pampers Baby Fresh z aloesem

Te chusteczki to w sumie moje ostatnie odkrycie, którego dokonał mój mąż w sumie przez przypadek :) Nie zawierają mydła ani alkoholu. Miękkością i delikatnością zdecydowanie dorównują Babydream jednak są dużo bardziej nawilżone. Wielkością natomiast przypominają chusteczki z Biedronki. Takie połączenie daje bardzo dobry efekt podczas czyszczenia pupy niemowlaka. Doskonale zbierają zabrudzenia, nie są zbyt zimne od nadmiernego nawilżenia, są delikatne i nie podrażniają. Dzięki zawartości aloesu pozostawiają na skórze delikatną jakby powłokę ochronną. Dodatkowo przepięknie, subtelnie pachną. Na jedno przewijanie wystarcza na prawdę niewielka ilość, dzięki czemu chusteczki są bardzo wydajne. Podobnie jak w pierwszych dwóch przypadkach Pampersy wytłoczone mają zwierzątka, w tym przypadku jednak są to kaczuszki :)


W opakowaniu znajdujemy 64 sztuki chusteczek, a cena takiej paczki to około 5-6 zł, jednak na promocjach w multipakach wychodzi taniej.


Mam duże szczęście, że skóra mojej córki nie jest bardzo wrażliwa i żadne z dotąd testowanych chusteczek jej nie podrażniły ani nie uczuliły. Początkowo byłam zauroczona Huggiesami aż do momentu kiedy pierwszy raz spróbowałam Pampers Baby Fresh. Jak dla mnie jest to no. 1 jeżeli chodzi o mokre chusteczki do przewijania. Najgorzej natomiast sprawdziły się rossmannowskie Babydream i ostatnią paczkę jaka mi ich została zużyję chyba do oczyszczania rąk podczas robienia makijażu.


Czy wśród moich czytelniczek są może Mamy? Jakie chusteczki u Was sprawdziły się najlepiej, co polecacie?
A może nie macie dzieci, ale używacie dziecięcych chusteczek, jakie macie dla nich zastosowanie??


xoxo

Zobacz podobne

6 komentarzy

  1. Ja jeszcze nie jestem mamą , ale czasem przecieram twarz tymi chusteczkami , obecnie używam tylko DADA Sensitive :) są ok

    OdpowiedzUsuń
  2. ja często kupuję rossmanowe... :) ale służą mi głównie przy poprawce makijażu, czasem do przetarcia rąk :) o wypróbowaniu innych nawet nie myślałam. Do moich celów wystarczy babydream :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie używam tych z Pampersa i jestem z nich zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja lubię biedronkowe, właśnie lawendowe, bo bardzo podoba mi się zapach. Używam do przecierania rąk czy podczas makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pampersy są najbardzej nawlżone

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie najlepsze są chustezki Nivea Baby granatowe:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.