Dezodorant w chusteczce czyli innowacja od Cleanic

9/02/2013

Witajcie,

Wrzesień przywitał nas dość nieciekawą aurą, bo ponurą, szarą i deszczową. Kiedy jeszcze chodziłam do szkoły wrzesień zawsze przypominał mi o nadchodzącej jesieni za którą osobiście nie przepadam.
Natomiast dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktu, który namiętnie testowałam podczas tegorocznych, sierpniowych upałów. Mowa oczywiście o Deo chusteczkach, w wersji Soft i Fresh marki Cleanic. Czy się polubiliśmy i jak przebiegła nasza znajomość przekonacie się czytając dalej...



Opakowanie:
12 sztuk chusteczek zapakowane jest w bardzo poręczne opakowanie, typowe dla chusteczek nawilżanych. Bez problemu zmieści się ono w każdej, nawet najmniejszej damskiej torebce. Dodatkowo zamknięcie jest szczelne, klej nie traci swoich właściwości nawet po kilku otwarciach, dzięki czemu chusteczki nie wysychają. Ważne jest też, że bez problemu można wyjść jedną sztukę z opakowania, a reszta się za nią 'nie ciągnie' :)


Właściwości:
Chusteczka jest średniej wielkości, mniej więcej jak połowa tradycyjnej nawilżanej chusteczki. Jest stosunkowo mocno nawilżona, co w tym przypadku jest ogromnym plusem produktu. Jest natomiast delikatna, cienka i bez większego problemu można ją przerwać.
Muszę zaznaczyć, że chusteczek tych nie używałam rano zamiast dezodorantu, tylko w ciągu dnia dla odświeżenia się, kiedy musiałam gdzieś wyjść a nie miałam czasu na kąpiel. Poza tym chusteczki są doskonałym rozwiązaniem gdy gdzieś jesteśmy poza domem i zaczynamy czuć się nie świeżo. Produkt ten doskonale odświeża miejsca w których pocimy się najbardziej, czyli pachy, stopy i dłonie. Neutralizuje cały przykry zapach pozostawiając przy tym delikatny aromat chusteczki. Poza tym 'zbiera' ze skóry wilgoć dzięki czemu czułam się bardziej komfortowo w te upalne dni jakie miały miejsce w sierpniu tego roku.

Warto wspomnieć, że po tych chusteczkach nie pozostawał żaden osad na ciele, a na ubraniu nie robiły nieestetycznych żółtych czy białych plam.Wersje Soft i Fresh różnią się od siebie tylko zapachem. Aczkolwiek też nie w jakimś znacznym stopniu. Obydwie są kwiatowe, natomiast Soft jest troszkę mniej intensywna.

Skład:



Podsumowanie:
Zgadzam się z napisem na opakowaniu że jest to innowacja, bo wcześniej nie spotkałam się z tego typu produktem. Uważam jednak że jest to całkiem fajna sprawa na wyjeździe, podczas upalnych dni czy nawet na co dzień dla uczucia świeżości.
Opakowanie 12 sztuk kosztuje około 4 zł.
Dla mnie fajny gadżet i będę do nich powracać, bo stały się one niezbędnikiem w torebce :)


A Wy spotkałyście się z tymi chusteczkami, miałyście okazję używać?
A może uważacie je za coś zbędnego?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach co sądzicie.

xoxo






Fakt, że otrzymałam produkt do zrecenzowania nie wpływa na moją opinię o nim.

Zobacz podobne

4 komentarzy

  1. Bardzo lubię te dezodoranty w chusteczkach :) Ja mam wersję SOFT ;)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie wiedziałam że takie są xd

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest innowacja i nie da się temu zaprzeczyć. Aż dziw, że słyszę o tym dopiero teraz. Gdzie je kupiłaś, bo sama chętnie bym się zaopatrzyła w takie cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.