Colossal(ny) bubel

7/05/2012

Witajcie Kochane!
Jak dawno mnie tu nie było. Regularnie czytałam Wasze blogi i starałam się komentować, ale niestety ciągle brakowało mi czasu do napisania jakiejś recenzji i/lub zrobienia do niej zdjęć. Ale w końcu jestem. I przychodzę do Was dzisiaj z recenzją pewnego tuszu do rzęs, z którym wiązałam na prawdę duże nadzieje. Niestety jak możecie poznać już po samym tytule postu kompletnie się zawiodłam i tusz ten zyskuje miano ogromnego bubla. Wspominałam już o nim nawet w swoim filmiku, w którym przedstawiałam kilka bubli. Kto jeszcze nie widział to zapraszam do obejrzenia (KLIK). A teraz przejdę do rzeczy.


The Colossal Volume Express Cat Eyes Mascara, Maybelline NY

Opakowanie:
Tusz otrzymujemy w dość zgrabnym i poręcznym opakowaniu, w kolorze żółtym z pomarańczowo - metalicznymi napisami i aplikacją wzoru panterki na zakrętce.
Szczoteczka tuszu jest włosiasta i w kształcie bananka. Nabiera odpowiednią ilość kosmetyku do pomalowania jednego oka. Jej kształt doskonale pasuje do oka, co ewidentnie umila aplikację.

Właściwości:
Mój kolor, to oczywiście czarny. W opakowaniu może wydawać się jak szary, mocno grafitowy, jednak na rzęsach widoczna jest piękna czerń. Konsystencja produktu zmieniała się w trakcie użytkowania. Na początku była dość rzadka jak na tusz do rzęs, co było dość uciążliwe, bo trzeba było uważać, żeby nie spojrzeć w górę, aby nie odcisnąć sobie rzęs pod łukiem brwiowym. Po około tygodniu, dwóch używania kosmetyku zgęstniał on odrobinę i aplikacja nie była już tak uciążliwa.
Przeznaczeniem tusza, zgodnie z jego nazwą jest pogrubienie rzęs. I na takim efekcie zawsze zależy mi najbardziej. Oczywiście nie spodziewałam się, że będę mieć wachlarz rzęs niczym modelki z reklamy tuszu :)) Muszę jednak przyznać, że tusz rzeczywiście pogrubia rzęsy. Może nie jest to spektakularne i kolosalne pogrubienie, ale jest ono widoczne. Ogromnym plusem jest to, że tusz nie skleja rzęs, szczoteczka ładnie je rozczesuje. No i do tego momentu wszystko jest dobrze, więc pewnie zapytałybyście dlaczego ten kosmetyk zyskał 'zaszczytne' miano bubla. Albowiem chodzi o jego trwałość. Tusz niestety jest kompletnie nie trwały. Osypuje się z rzęs już po około 1 do 2. A więc nie nadaje się by gdziekolwiek w nim wyjść. Bowiem po wspomnianym wyżej czasie pod oczami mamy pełno małych, czarnych drobinek. A jak się pewnie domyślacie wygląda to okropnie.

Informacje ogólne:
Opakowanie mieści 9,5ml i kosztuje około 30 zł. Nie jest to bardzo wysoka cena jak na tusz do rzęs, ale z całą pewnością jest za wysoka jak na produkt o tak niskiej trwałości.

Podsumowując:
Ja tego tuszu nie polecam nikomu. Jedyne co mi się w nim podoba to szczoteczka. Ma fajny kształt i ładnie rozczesuje rzęsy, dlatego zamierzam wypróbować wypełnienie do tuszy do rzęs firm.


xoxo

Zobacz podobne

15 komentarzy

  1. Tego nie próbowałam, ale wersję standardową Colossala szczerze uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie używałam i nie wiem czy się odważę

      Usuń
  2. Jak sie osypuje to klapa :(

    OdpowiedzUsuń
  3. słyszałam, że jest nie fajny;/

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja go nawet lubię :) Racja, jest wiele lepszych, ale w tym przedziale cenowym może być. Na pewno go kupie, gdy będę chciała przyoszczędzić :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się strasznie osypywał i sklejał rzęsy ; /

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam ten pierwszy colossal, bardzo go lubiłam do czasu jak poznałam inne:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, bo daje fajny efekt ;c

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie tez nie odpowiada ten tusz. Jakos nie sprawdza sie na moicj rzesach + nie znosze jego zapachu. Nie wiem czemu,ale moim zdaniem jest strasznie intensywny i czuje go nawet po paru godzinach od aplikacji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt że ma intensywny zapach - zapomniałam o tym wspomnieć w recenzji

      Usuń
  10. ja pierwotnej wersji colossal'a nienawidze, totalny bubel, za to ta wersja jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja innej niż ta powyższa nie używałam i chyba nie chcę ;)

      Usuń

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.