Czy rzeczywiście taki 'Genius in the Bottle'

8/08/2012

Witajcie,
Dzisiaj przychodzę z recenzją pewnego lakieru do paznokci. Gdy tylko zobaczyłam w sklepie na półce stwierdziłam że będzie pięknie wyglądał na paznokciach, bo w butelce cudownie się mienił. Co z tego jednak wynikło? Przekonacie się czytając dalej...


Lakier do paznokci, 840 'Genius in the bottle', Catrice

Opakowanie:
Klasyczna butelka lakierów tej firmy, czyli 10 ml okrągła z czarną nakrętką. Pomimo iż opakowanie jest takie samo to producent zdecydował się na zmianę pędzelka. Jest on szerszy od swojego poprzednika i nie jest już tak równo przycięty. Jest delikatnie na końcu zaokrąglony, co ułatwia aplikację lakieru.

Właściwości: 
Konsystencja jest odpowiednia do poprawnego pomalowania paznokci, nie jest lejąca, ale też nie jest zbyt gęsta. Kolorek, który Wam prezentuję to stare złoto opalizujące różnymi kolorami tęczy, a przynajmniej tak wygląda w butelce. Pierwszym moim skojarzeniem po jego zobaczeniu była benzyna. Choć może nie jest do dokładnie benzynowy kolor, to troszkę go przypomina.
Na paznokciach jednak lakier już tak ładnie nie mieni się i nie opalizuje. Jest to przede wszystkim stare złoto (notabene bardzo ładne) delikatnie mieniące się zgniłą zielenią. W ogóle nie ma tego opalizowania na niebieskawy czy fioletowawy kolorek. Zauważyłam jednak, że po włożeniu dłoni pod bieżącą wodę, bądź do miseczki z wodą, lakier na paznokciach wygląda tak samo jak w buteleczce. Co do trwałości to wydaje mi się, że Catrice też ją troszeczkę poprawiło, ponieważ dopiero po 4 dniach pojawiły się delikatnie starte końcówki, a także małe odpryski.

Informacje ogólne:
Tak jak wszystkie lakiery tej firmy, tak i ten kosztuje 9,99 i jest dostępny w drogerii Natura. Do całkowitego pokrycia płytki paznokci potrzeba 2 warstw lakieru, gdyż pierwsza jest zupełnia transparentna.

Podsumowanie: 
Mimo iż rzeczywisty kolor troszeczkę odbiega od tego jaki mamy w butelce to mnie ten lakier nawet się spodobał. Muszę go jeszcze wypróbować jako taki top na jakiś inny kolorek.

Co myślicie o takich lakierach? Lubicie lakiery tej firmy?

xoxo

Zobacz podobne

30 komentarzy

  1. Kocham ten kolor, posiadam jeszcze 490 Iron Mermaiden i także jest piękny, mieni się pomiędzy fioletem a zielenią. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy:) Lubię lakiery Catrice, ale ze stałej oferty:)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że nie wygląda tak jak w buteleczce.. lakiery Catrice lubię za wygodny pędzelek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor bardzo fajny;) na paznokciach tez niczego sobie

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie ten kolor jest jakis taki dziwny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. W buteleczce wygląda ładniej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękność, muszę się przyczaić na coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że na paznokciach brak niebieskich błysków. W końcu trudno wszędzie chodzić z miseczką z wodą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak sobie pomyślałam, że ciężko z tą miseczką ;)

      Usuń
    2. a może gdyby go bezbarwnym lakierem pociągnąć.... takie opakowanie zrobić ;)

      Usuń
  9. ciekawy:) chociaż faktycznie na paznokciach troszkę inaczej wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor piękny, aczkolwiek strasznie, ale to strasznie zraziłam się do lakierów firmy Catrice..

    OdpowiedzUsuń
  11. taka benzynka to jednak nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. mi się takie kameleony nie podobają, ale moja mama się zauroczyła i już szłożyła u mjie zamówienie na ten lakier ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. wierzę, że jest ładny ;)
    odpowiadając - tak, również należę do grona zaręczonych szczęśliwców, już całkiem długo zresztą ;] zresztą, nasz związek trwa w zasadzie od piaskownicy.

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda że nie jest taki jak w buteleczce ale i tak ma swój urok

    OdpowiedzUsuń
  15. ale zrobię Ci dziś spam! zostałaś otagowana ;)
    http://swiatzapachow.blogspot.com/2012/08/zabawa-tag-ps.html

    OdpowiedzUsuń
  16. wyglada swietnie;dd
    musze go kupic;p
    zapraszam na rozdanie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi też się skojarzył z benzyną;) Jak zobaczyłam zdjęcie w butelce to się zakochałam, szkoda że na paznokciach traci trochę swój urok;/ Ale możliwe, że się na niego zdecyduję, bo od jakiegoś czasu mam ochotę na taką benzynę na paznokciach:) A przy okazji chciałam Cię zaprosić na mój pierwszy konkurs, w którym do wygrania kosmetyki m.in. marek: Goldwell, Catrice, Coastal Scents i inne.;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam kiedyś na niego chrapkę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. mam dwa lakiery tej firmy i są świetne. :) może nie super trwałe, ale i tak wolę zapłacić za nie 10zł, niż 5.50zł za C&G Essence, których nienawidzę. nie wiem, jak to jest, że Catrice i Essence to ten sam producent, a mimo to Catrice jest lepszy jakościowo, a z kolei lakiery z Essence są cud miód, a te ze standardowej kolekcji do d...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.