Różowo - mleczny Safari

8/13/2012

Witajcie,

Dzisiaj kolejna recenzja z kolażowego zdjęcia z zapowiedziami. Jakby ktoś jeszcze go nie widział to pojawiło się TUTAJ. Do tej pory z tej zapowiedzi recenzji doczekał się lakier z TopShopu (KLIK), krem do stóp (KLIK) i najnowszy Carmex (KLIK). Wszystkich zainteresowanych, a którzy jeszcze powyższych recenzji nie widzieli, zapraszam do nadrobienia zaległości :)
Słowem wstępu mogę jeszcze napisać, że do lakierów firmy Safari nigdy nie pałałam miłością. Raczej wręcz przeciwnie. Były dla mnie za rzadkie i słabe jakościowo. Za to bardzo tanie i właśnie ta 'zawrotna' cena w wysokości 3 zł przekonała mnie, że pomimo lichej jakości, kolor lakieru jest prześliczny i powinnam go mieć w swoich skromnych lakierowych zbiorach. Co z tego wynikło? Przekonacie się czytając dalej...


Lakier do paznokci, nr 59, Safari

Opakowanie:
Już od bardzo dawna opakowanie tych lakierów jest takie samo. Całkiem zgrabna i poręczna buteleczka z zakrętką w kiczowaty wzór zeberki. Poza tym numerek lakieru ściera się z tej buteleczki jeszcze szybciej niż został napisany. Do tego dość długi ale za to bardzo wąski pędzelek, który wcale nie pomaga w aplikacji lakieru na paznokcie.

Właściwości:
Pierwsze użycie było koszmarne, bo tak jak pamiętałam i się spodziewałam lakier był przeokropnie rzadki, wręcz rozlewał się na palce. Jednak zauważyłam, że z każdym kolejnym użyciem trochę gęstniał i jego aplikacja zrobiła się już całkiem znośna.
Kolor na jaki się zdecydowałam to taki mleczno - różowy odcień. Przepiękny. Na paznokciach wygląda trochę ciemniej ale i tak jest piękny. Teoretycznie jedna gruba warstwa wystarczyłaby do całkowitego pokrycia paznokcia jednak ja osobiście wolę nałożyć dwie cieńsze warstwy :) Aczkolwiek spodziewałam się, że lakier prawie w ogóle nie będzie kryjący i do uzyskania takiego efektu będę musiała nałożyć minimum 3-4 warstwy. Co oznacza, że w tym aspekcie lakier bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :)
Niestety w kwestii trwałości już mnie tak nie zaskoczył i nie zaimponował. Bo po ledwo 3 dniach końcówki miałam już totalnie pościerane. Pomimo iż nie porobiły się żadne odpryski to manicure nie wyglądał już zbyt ładnie i estetycznie.

na palcu serdecznym mam China Glaze 1023

Informacje ogólne:
Z tego co się orientuję to lakiery te dostępne są na wszelkich małych, ulicznych stoiskach, na rynkach i bazarkach, a także (tak jak to w moim przypadku) w chińskich sklepach. I u mnie ten lakier w takim sklepiku kosztował 3 zł.

Podsumowanie:
Lakier oczywiście jakością nie powala, ale ma piękny kolor i jest tani, a więc wart zgrzeszenia :)

xoxo

Zobacz podobne

22 komentarzy

  1. piękny kolor, musze się zaopatrzyć w takie nudziakowe odcienie bo mam ich niestety niewiele

    OdpowiedzUsuń
  2. kolor rzeczywiście bardzo ładny. moja mama kiedyś kupiła jakiś safari, jeszcze nigdy go nie użyłam więc może warto póki jeszcze nadaje się do użycia :>

    ps. dołączam do obserwujących, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nie miałam do czynienia z lakierami tej firmy.. nie mogę nigdzie trafić:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor jest piękny, trwałość mi nie przeszkadza, ponieważ i tak maksymalnie po dwóch dniach pazurki zmywam ;)
    Jestem baardzo zaskoczona kryciem! Ponieważ zazwyczaj takie kolory nawet lepszych firm potrzebują ok. 3 warstw, a tu prosze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. żałuję że u mnie te lakiery nie są dostępne :/

    OdpowiedzUsuń
  6. co tam jakość, kolor jest mega:) czasem i na to można przymknąć oko

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor przepiękny, faktycznie, a lakiery Safari bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ładnie wygląda, miałam podobny odcień z MNY, ale strasznie zgęstniał i odchodził płatami, a miał wytrzymać niby 8 dni...

    OdpowiedzUsuń
  9. Według mnie jakość nie jest najlepsza, ale nie jest gorsza niż lakierów firm do 10 zł, np Miss Sporty, czy nawet 60seconds z Rimmela jakością też jest podobny. Mi wszystkie te lakiery zdzierają się po 2-3 dniach, ale i tak maluję paznokcie co 2- 3 dni, więc mi to nie przeszkadza ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. 3 dni to i tak super, mi końcówki ścierają się już po pierwszym zmywaniu naczyń ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej :* Kochana, oTAGowałam Cię ! Będzie mi szalenie miło, jeśli odpowiesz :)
    Więcej inf:http://zmakeupizowani.blogspot.com/2012/08/mozna-tez-i-tag.html
    Buziak :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny kolor ;)
      Jednak mimo to nie przepadam za tymi lakierami, bo długo schną :(

      Usuń
  12. Bardzo ładny delikatny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam takie delikatne odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny kolor, jestem posiadaczką jednego z lakierów Safari- fakt, że są dosyć rzadkie i trzeba u mnie min 3 warstw by ładnie pokryć płytkę paznokcia, ale kolory i cene mają tak zachęcającą, że warto się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. a ja uwielbiam lakiery Safari wlasnie ze wzgledu na kolorki i niska cene dzieki czemu mogę kupowac ciagle nowe;0))
    zapraszam do mnie na rozdanie;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.