Vichy Liftactiv Flexiteint - TEST

5/01/2015

Kilka dni temu na moim kanale pojawił się filmik z testem na żywo jednego z podkładów marki Vichy. Nigdy dotychczas nie używałam żadnego produktu do makijażu twarzy tej firmy, choć nie powiem, słynny Dermablend bardzo mnie kusił. Przed zakupem ograniczała mnie mała gama kolorystyczna i brak próbek w aptekach w moim mieście.



Ostatnio jednak moja Mama, w atrakcyjnej cenie nabyła sobie podkład Liftactiv Flexiteint, który wg producenta ma wygładzać zmarszczki i być odpowiednim do każdego rodzaju cery. Jest on w najjaśniejszym kolorze 15 'opal', który ma w sobie wyraźne żółte tony i dopasowuje się do kolorytu cery. 
Krycie niestety nie zachwyca, a na buzi pozostawia wykończenie rozświetlające.


Poddałam go dość porządnemu testowi, gdyż nałożyłam go o 9 rano, a z aktualizacją przybyłam po nieco ponad 12h. Niestety podkład nie spełnił moich wymagań. Po kilku godzinach od aplikacji skóra dość mocno zaczęła się świecić. Produkt zaczął wchodzić w załamania na twarzy, najbardziej zebrał się tuż przy skrzydełkach nosa. Ponadto ze względu na brak właściwości zastygania cały czas migrował po twarzy. Całkowicie starł się z czubka nosa i brody. 


Na pierwszym zdjęciu możecie zobaczyć jak podkład prezentuje się tuż po nałożeniu i wykończeniu makijażu. Na ostatnim natomiast jak wygląda po 12h.

Po więcej informacji na temat podkładu Liftactiv Flexiteint Vichy odsyłam Was do filmiku.


Do następnego!



Zobacz podobne

1 komentarzy

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.