Tusz do rzęs Avon

9/07/2011

O moich zakupach z Avonu mogłyście przeczytać TU.
Kilka z Was pytało się o tusz do rzęs. Używam go już od jakiegoś czasu i zdążyłam wyrobić sobie już o nim konkretną opinię, którą w końcu mogę oficjalnie przedstawić :-)
Jako posiadaczka długich rzęs, stawiam przede wszystkim na nadanie im głębokiego, czarnego koloru i spektakularne pogrubienie. Jednak nienawidzę posklejanych rzęs. Dlatego też ciągle jestem w trakcie intensywnych poszukiwań mojego idealnego tuszu.


Pogrubiający Tusz do rzęs SuperEnchant Avon

Opakowanie:
Zwykłe, czarne opakowanie z różowymi metalicznymi literkami.
Szczoteczka jest troszkę dziwna - inna niż zwykle. A konkretniej mówiąc jest ciekawie wyprofilowana. Dzięki temu łatwiej operuje się nią przy krótkich rzęsach przy kącikach.

Aplikacja, kolor, trwałość:
Mój kolor to oczywiście tradycyjna, głęboka czerń (osobiście nie rozumiem idei kolorowych tuszów do rzęs..).
Z samej nazwy tusz ma za zadanie pogrubiać rzęsy. W praktyce nie do końca tak jest. Jedna warstwa tuszu daje bardzo naturalny wygląd rzęs. W gruncie rzeczy nadaje im tylko głębokiego koloru. Dopiero przy drugiej i trzeciej warstwie widać efekt pogrubienia, ale bardzo delikatnego. Wysycha na prawdę szybko więc nie trzeba długo czekać pomiędzy nakładanymi warstwami. Dzięki temu też nie odbija się na powiekach.
Nakładając tusz rano przed wyjściem do szkoły, po całym dniu, wieczorem można zauważyć lekkie osypywanie kosmetyku. Jednak jest to bardzo mały ubytek. Poza tym tusz nie "znika" z rzęs podczas dnia i nie rozmazuje się tak łatwo.
Za to zmyć go jest na prawdę łatwo - wystarczy zwykłe mleczko do demakijażu i bez problemu można się go pozbyć.

 
Informacje ogólne:
8 ml tuszu bez promocji kosztuje 35 zł jednak często widuję go w promocjach w katalogu (ja go kupiłam za 16,90 jakiś czas temu już)



Podsumowując:
Całkiem dobrej jakości tusz idealnie nadający się do dziennych makijaży, nadający delikatny efekt pogrubienia.





xoxo

Zobacz podobne

12 komentarzy

  1. Kiedyś używałam mascar z Avonu jednak z tego co pamiętam bardzo szybko wysychały w opakowaniu i po miesiącu nadawały się do wyrzucenia jedynie. Czy z tym tuszem też tak się dzieje?

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się z powyższą opinią, jedyny cudowny tusz z avonu to seria color trend, myślę, że to dlatego, bo szczoteczka nie jest plastikowa. Ogólnie to reszta tuszy z avonu właśnie bardzo prędko schnie i szczoteczki są nie z włosia, tylko z plastiku, czego osobiście nie znoszę. Pozdrawiam cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
  3. masz bardzo ładne, długie rzęsy. na takich każdy tusz będzie wyglądał dobrze:)
    Zapraszam Cię do udziału w moim rozdaniu:
    http://el-burda.blogspot.com/2011/09/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  4. śmieszna szczoteczka :)
    masz bardzo ładne rzęski ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. łooo anprawde masz długie rzęsy ;)) zazdroszczę;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziwną ma szczoteczkę. Ciekawe jak by się taką malowało??

    OdpowiedzUsuń
  7. tak? to bardzo fajnie, że się zgadzasz ;D to możesz wg nich postępwoać a to na pewno pomoże ;)) szkoda, że ja się ogarnęłam dopeiro teraz xD

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne masz te rzęsy ! :)

    zapraszam do mnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. SenseSensibility87, używam go właśnie od około miesiąca i nie zauważyłam, żeby mocno wysechł

    IwOnKa1988, ta szczoteczka jest właśnie z włosia, bo silikonowych nie lubię

    Elżbieta Burda, dziękuję :-*

    sia, mnie ta szczoteczka też cały czas śmieszy, dzięki :-*

    becomingbeauty, dzięki :-*

    PureMorning, maluje się nią bardzo dobrze, bo dociera nawet do najkrótszych rzęs, a co najważniejsze dość ładnie rozczesuje

    SmoothCriminal, dziękuję :-*

    OdpowiedzUsuń
  10. u Ciebie bardzo ładnie to wygląda:)

    zapraszam na rozdanie
    topmodeo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. chciałabym mieć takie długie rzesy :) niestety do moich krótkich ten tusz by się nie nadawał :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Tusz wydaje sie fajny,ale jednak wolałabym astora za 32zł , no chyba że tusz byłby we wspomnianej promocji 17zł :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za komentarze. Wszystkie je czytam i staram się na nie odpowiadać. Jednakże bardzo proszę o nieumieszczanie tzw. spamu, gdyż będzie on bezwzględnie usuwany.